Skorzystaj z największego serwisu ogłoszeniowego w Polsce! notesy z karteczkami - kupuj lub sprzedawaj jeszcze wygodniej w kategorii Kolekcje!
Kolekcja Karteczek notesików. 43 likes · 1 talking about this. Strona dla kolekcjonerów :) Posiadasz jakieś karteczki? Chcesz sprzedać? Śmiało pisz!
Skorzystaj z największego serwisu ogłoszeniowego w Polsce! segregatory na karteczki - kupuj lub sprzedawaj jeszcze wygodniej w kategorii Kolekcje!
Kup teraz: KARTECZKI z notesików z lat 90 ZESTAW KRÓL LEW #12 za 10,00 zł i odbierz w mieście Mogilany. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.
witamy w latach 90-tych. Rok 1989 to nie tylko upadek komunizmu w Polsce, ale również koniec pewnej epoki. W niepamięć odeszły puste sklepowe pułki, nagie haki i gigantyczne kolejki. Polacy wreszcie odetchnęli z ulgą… nastały lata 90-te. Ach, co to były za czasy!
Minął ledwie tydzień od ostatniego postu w ramach projektu Przygody z książką, ale to już czas, wyjątkowo szybko, żeby zdążyć przed świętami.Uraczę Was więc dzisiaj książką i zabawką w bonusie, książką która zawiera dla mnie bardzo nostalgiczne historie, która przywołuje wspomnienia i prowadzi moje myśli do czasów, w których byłam małą dziewczynką.
Żelazko z lat 90 produkcji radzieckiej Z termostatem i parownikiem Sprawne Wszystkie części oryginalne. 0. Zaloguj się
0-2 lata 3-5 lat 6-8 lat 9-12 lat 14,90 zł Notesik magnetyczny, 2 sztuki, Miss melody, fiolet Auzou Zestaw notesików z ołówkiem. Auzou .
Sailor Moon karteczki z lat 90-tych. 9,99 zł Sailor Moon Czarodziejka z Księżyca Karteczki z notesików. 20 z
Produkt Karteczki Samoprzylepne Słodkie Przyjemności można u nas kupić już za 13,99 zł. Zapewniamy też łatwość i przejrzystość w dokonywaniu zakupów. Wszystkie ceny produktów są wyraźnie wyświetlane na naszej stronie, a każdy produkt jest opisany w pełni i zawiera informacje na temat specyfikacji i cech produktu.
CO3A. My, urodzeni w latach 80′ z rozrzewnieniem wpatrujemy się w to, co dzieje się na wybiegach mody. Co sezon widzimy, że coraz mocniej, coraz bardziej i z naprawdę wielkim impetem będziemy żałować, że nasze szafy z lat dziecięco-młodzieńczych są wspomnieniem. Patrzymy na bieliźniane sukienki, które do złudzenia przypominają te Courtney Love. Plecaki zdetronizowały torebki, a workery już dawno są na salonach. Łza się w oku kręci! Natchnione przeszłością, sięgnęłyśmy do albumów, pogrzebałyśmy w pamięci i znalazłyśmy dziesięć przedmiotów, o których marzyłyśmy. Które śniły się nam po nocach. Macie swoich faworytów? Dajcie znać, co Wam w duszach grało! 1/ Gazeta Bravo Czym była? Powiewem zachodu, zakazanym owocem, frapująca zagadką. W swym wnętrzu nie tylko posiadała fotosy naszych ulubionych gwiazd, ale także niezliczoną liczbę plakatów. To one tapetowały ściany naszych dziecięcych pokoi. To z Bravo dowiedzieliśmy się czym może skończyć się sex bez zabezpieczeń (ach, te listy do redakcji!) i to Bravo zabierało nas w świat fotoopowieści, gdzie cudownie ubrane niemieckie dzieciaki przeżywały swoje dramaty. W kioskach, co dwa tygodnie w czwartek. Dla wytrawnych graczy pojawiało się również Bravo Girl i Bravo Sport. Ciekawe czy młodsze pokolenie zdaje sobie sprawę, że potrafiliśmy korespondować z nieznanymi osobami, tylko po to by wymieniać się wycinkami o ukochanej gwieździe? O BSB, Kelly Family czy Spice Girls. Wzruszonam! 2/ Kultowe zabawki: Tamagochi i Furby W mojej szkole przynoszenie jęczących jajek w pewnym momencie zostało odgórnie zabronione. Podczas apelu zostaliśmy przywołani do porządku, a sankcję za przyniesienie Tamagochi były (ponoć) groźne. Tak, to prawda – podczas matematyki, środowiska albo historii wrzeszczały nam wszystkim głodne cyber zwierzaki. Nauczycielki dostawały szału. Każdy miał co najmniej jedno, a co najbardziej znamienne – nikt nie posiadał oryginalnego jajka, tylko urocze podróby. Gdy jedna z koleżanek zaś przytargała ze sobą włochatego Furbiego, już nikomu do śmiechu nie było. Ten włochacz był szczytem marzeń i luksusu, niemal tak pożądany jak wielki, plastikowy piórnik z kredkami, farbami, ołówkami, gumkami, który swymi gabarytami zazwyczaj przewyższał posiadacza. 3/ Ogrodniczki Nie było ważne jakiej muzyki słuchasz, bo czy to jesteś fanem hip hopu czy kochasz rocka, musisz nosić ogrodniczki. Chłopiec czy dziewczynka, bez wyjątku. Szerokie nogawki i krok w kolanach w wersji męskiej lub dla chłopczycy, wąskie i dopasowane dla tych dziewcząt (z 8 klasy!), które podkreślały krągłości. Kolor dowolny, ale najlepiej by były denimowe. Czasem niedbale spuszczone szelki, by dodać sobie odrobiny filuterności. W swej szafie prócz dwóch rodzajów spodni-ogrodniczek, posiadałam także sukienkę o tym samym kroju. Patrząc na Rihannę, która w spodniach roboczych chadza wyjątkowo często, do głowy przychodzi mi jedynie – sorry Riri, byłam pierwsza 😉 4/ Karteczki na wymianę i Złote myśli Dzwonek na przerwę, klaser pod rękę i zaczyna się handel. Dzisiaj najlepiej schodzą te z Królem Lwem, ale na białym tle. Kto ma notesik z najbardziej chodliwą karteczką ten jest królem szkoły. Pierwsze zetknięcie się z tajnikami ekonomii. Podaż i popyt. Zwłaszcza w sklepach z artykułami papierniczymi. Z resztą… Ledwo skończyła się moda na karteczki z notesików, a my już pod pachami mieliśmy segregatory i handlowaliśmy większymi formatami. A co podczas lekcji? Złote myśli, czyli niezliczona liczba pytań umieszczona w zeszytach wędrujących z rąk do rąk. Twoja sympatia? Podaj inicjały. Ulubiony zespół? Czy mnie lubisz? Wyjaw mi jakiś sekret… To standardowe zapytania! Obowiązkowo trzeba było się wpisać. Szokiem jest, że nikt nie wymyślił jeszcze aplikacji o podobnej konwencji! 5/ Buty Spicetek Żadna dziewczynka nie wyglądała w nich rozsądnie – chude nóżki, wielka koturna i lekko dziwkarskie zacięcie. Co z tego, jeśli rodzice byli przystawieni do muru. Podeszwy głównie w kolorowe pasy. Dominował granat, szarość i biel. Każda szanująca się fanka Spice Girls musiała je mieć. Nieważne, że znów oryginalne były całkowicie poza zasięgiem. Liczyło się tu i teraz. Doskonałe połączenie adidasków z rzeczonymi wyżej ogrodniczkami. Stylóweczka jak ta lala! 6/ Glany albo martensy Przeskok był bardzo prędki i zazwyczaj następował w wakacje. Jeszcze w czerwcu pląsałaś do Britney, a we wrześniu na nogach miałaś glany i byłaś najbardziej zbuntowaną ze wszystkich. Liczyła się stalkapa, możliwość przyszpanowania i towarzystwo starszych kolegów noszących znamiona przeróżnych subkultur. Znów tylko szczęściarze posiadali wymarzone martensy. Te podniecały mocno, bo były kolorowe i nie aż tak bardzo „toporne”. Choć będąc zupełnie szczerą – rangersy albo hd były równie kuszące i ustawiały posiadacza w szeregu „tych spoko”. Z resztą, swoją parę glanów (niestety nie pierwszą) mam nadal w szafie. Ku pamięci. W martensach chadzam nieustannie. 7/ Motyw NBA Wypisz wymaluj wszystko to co dzieje się na ulicach od co najmniej dwóch sezonów. Beanies i fullcapy z najlepszymi drużynami ligi. Koszulki koszykarskie jako fetysz każdej gwiazdy. Moda na NBA. Dokładnie tak jak wtedy, kiedy królem przestrzeni był Michael Jordan. Z resztą nadal nie został zdetronizowany. Nosiło się drużynę byków (MJ, Rodman, Pippen, i biały Kukoc), którzy pod wodzą Phila Jacksona sięgali gwiazd. Wówczas naprawdę interesowałam się koszykówką. Mogłam wymienić drużynę z każdego miasta. Edukowały mnie NBA Action, Pod Koszem i bezpośrednie relacje puszczane na TVN/Wizji TV. Natomiast mama nie godziła się, by jej córka posiadała strój koszykarski. Przeżywałam bardzo i w nagrodę dostałam koszulkę z Jordanem. Cuuuute! 8/ So grunge! Nie wiem, czy wolałam dziurawe spodnie i koszule w kratę, czy docierającą do każdej komórki mego ciała muzykę. Czułam, że panowie sercem z Seattle doskonale rozumieli, co w mej duszy gra. A jako nastolatce, to wiadomo – nikt mnie nie kocha, chcę umrzeć. Mniej więcej. Błękitnooki Cobain zawisł na mej klatce piersiowej (koszulki, bluzy, naszywki), na ścianie pokoju, ugrzązł w moim walkmanie. Wszystkie płyty, wszystkie teksty i całkowita nirvanomania. Oczywiście w koszuli w kratę. Wybłaganej od taty, w kolorze niebieskim. Albo zielono-białej. Czerwonej. Każda flanela była odpowiednia. Szkoły musiały wyglądać jak wielkie skupiska kloszardów i drwali. 9/ Fluo Etap wyglądania jak żarówka przypadł na czasy wczesnej podstawówki,a skumulował się na Zielonej Szkole. Neonowe żółcie, oranże, zielenie i róże. Kuse spódniczki i bluzki odsłaniające brzuch. Oto, jak nieświadome nimfetki, stroiły się na wieczorną „dyskę”. Na szyjach zawieszały tasiemki, które niemal je dusiły. Whatever. Człowiek chciał wyglądać jak milion dolarów. Zazdrościłyśmy Karinie, której mama i babcia szyły żarówiaste wdzianka i jej bluzeczki nigdy się nie powtarzały. Ach, co to był za trend! 10/ Jedzenie Czekoladowe gwiazdki Magic Stars, napój Frugo z super nowoczesnym kapslem, lody Schollera albo algidowska Kredka (bo tania!), chipsy Chio. Gumy Shock, piwo i EB, rogaliki Star Food, pierwsze zetknięcie z Danonkiem, prywatnie – baton sękacz i draże kokosowe, prażynki, Flipsy z królikiem, guma boomer, turbo i donald, lizak ze Spice Girls, mentosy, huba buba, bekonowe Pepisy. O czymś zapomniałam? Uff, się wtedy smakowało prawdziwych rarytasów. I popijało Vibovitem!
Moderatorzy: Robi, biały_delfin mutant Posty: 617 Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11 Oż w mordę, a u nas tylko niebieska (granatowa) i zielona - miętowa. A tu znalazłam "Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną". 80man Posty: 207 Rejestracja: 13 lis 2010, o 09:36 Lokalizacja: ... tu i tam Post autor: 80man » 16 lis 2010, o 09:31 Pocztówki polskie, zagraniczne bezobiegowe! W latach 90 jak kiedyś usiadłem i zliczyłem było tego około tysiąca, znaczki pocztowe, kolekcjonerskie ( do dziś mam duży album), plakietki z zespołami (wychodziły takie w formie kapsli okragłe, kolorowe) przypinało się na koszulkę, bluzę, plakaty z zespołami (Dziennik Ludowy, Zarzewie,Panorama, Świat Młodych), fotosy czarnobiałe wystrzelane na strzelnicach I na koniec coś co zbierałem długo a miałem tego pokaźną ilość w tamtych czasach zawartość tego co w środku to delikates... ba rarytas Uploaded with tak ,tak opakowania po czekoladach Doctor_Who Posty: 929 Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01 Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;) Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: Doctor_Who » 19 lut 2015, o 14:51 Moje kolekcje zawierały: Historyjki z gum do żucia Zwierzątka z pierwszych jajek-niespodzianek Naklejki z gumy ALF (wklejało się je do specjalnego albumu, ostatnia strona to była mordęga, bo składała się z samych zdjęć Alfa, które mało się od siebie różniły) Samochodziki i obrazki z Turbo też, ale bez przekonania, gdyż jestem raczej antyfanem motoryzacji Pudełka po zapałkach Znaczki pocztowe (bardzo krótko, widać ''normalne'' hobby nie dla mnie) Nalepki po serkach topionych (!!!) Kapsle od piwa (po drodze ze szkoły mijałem taki monopol ze stolikiem, przy którym siedzieli często ''panowie'' i pili browary na miejscu, pytałem się czy mogę wziąć kapsle) Kody kreskowe jak tylko się pojawiły (po co? pojęcia nie mam...) Kartoniki po soczkach Puszki po napojach (każda musiała być inna!) Komiksy (na studiach będąc sprzedałem moją kolekcję za psie pieniądze, potem założyłem sobie internet i zobaczyłem, że niektóre z rzadkich numerów, które miałem w swoich zbiorach chodziły na allegro po połowie tego za co opchnąłem cały zbiór, krótko mówiąc dałem się ociulać) Książki (do dzisiaj) Zabawne pocztówki Karteczki z notesików (jak wszystkie dzieciaki w latach 90) Tazo z Gwiezdnych wojen (jak wyżej, ostatnie lata podstawówki) Jak sobie coś przypomnę to dopiszę . "Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz. qba83 Posty: 610 Rejestracja: 17 gru 2008, o 05:28 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: qba83 » 19 lut 2015, o 22:49 Kolorowych karteczek nie zbierałem, choć osoby z mojej klasy i nie tylko dziewczyny zbierały i wszyscy się tym wymieniali, chociaż chyba kilka takich karteczek miałem. Jakieś naklejki też pamiętam, że zbierałem, ale juz nie pamiętam, co na nich było. Zbierałem także różne przedmioty elektrotechniczne i elektroniczne, a tak poza tym to naturalne skarby jak kamienie, jakieś drewniane słoje z desek. Przez krótki czas zbierałem motyle do albumu. No i różne interesujące mnie książki. fakk3 Posty: 30 Rejestracja: 7 kwie 2015, o 12:00 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: fakk3 » 8 kwie 2015, o 16:56 Karteczki z królem lwem w podstawówce. Czy ktoś pamięta karteczki "Nomico" ? Były nielicencjonowane i "udawały" motywy z króla lwa. Prawdziwi kolekcjonerzy gardzili nimi Zbierało się też kapsle Dunkiny, Street Fightery, Mortale! To był prawdziwy hazard w który się grało w każdej wolnej chwili. Ci bardziej majętni grali również o plastikowe zappery Później zbierało się też Tazosy z postaciami Star Wars, no i oczywiście karty do poczciwego Pegasusa. Marecki384 Posty: 269 Rejestracja: 30 gru 2010, o 08:12 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: Marecki384 » 8 kwie 2015, o 18:37 Ja też zbierałem puszki po napojach ( remont domu musiałem je wywalić ) obrazki z gumy Turbo Oraz spisywałem kluby piłkarskie ( szkoda że nie spisywałem filmów dzis nie męczył bym na tym forum Doctora Who ) Mam te kartki do dzisiaj Ale już nie spisuje Wystarczy załączyć neta nie ma tej zabawy Kupowało się Przegląd Sportowy z nadzieją że będą wyniki z jakichś egzotycznych lig lub Puchary krajowe ( jeszcze lepszy rarytas ), albo szło do Empiku brało World Soccera Doctor_Who Posty: 929 Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01 Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;) Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: Doctor_Who » 9 kwie 2015, o 08:09 Kartridże do pegasusa też zbierałem i nawet pisałem o tym tutaj. Tazo z Gwiezdnymi wojnami też pamiętam, były właśnie w Laysach i Rufflesach. Był to tego specjalny album i nie udało mi się skompletować wszystkich. Najtrudniejszy do zdobycia był ostatni tazo cały czarny, a kumplowi trafił się od razu . Za to myśliwców X-wing i B-wing miałem tyle, że mogłem sam poprowadzić atak na gwiazdę śmierci. Te tazo jakoś były najpowszechniejsze. "Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz. noster Posty: 243 Rejestracja: 1 wrz 2005, o 20:54 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: noster » 5 sty 2019, o 23:50 Dwóje w dzienniku. Lub piątki. Zalezy od delikwenta. MBlaut Posty: 62 Rejestracja: 16 paź 2017, o 20:38 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: MBlaut » 6 sty 2019, o 21:09 Kasetki po kliszach fotograficznych. Jeszcze w podstawówce, czyli 1992r. Harnaś77 Posty: 20 Rejestracja: 22 mar 2018, o 09:49 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: Harnaś77 » 13 lut 2019, o 01:23 Kapsle po piwach, monety PRL, monety świata, komiksy-oczywiście noster Posty: 243 Rejestracja: 1 wrz 2005, o 20:54 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: noster » 10 maja 2019, o 18:46 Oficjalnie z tygodnika "Razem" plakaty zespołow i idoli. A mniej oficjalnie z tego tygodnika z ostatniej strony to nieduże zdjątko, ktore najczesciej bylo przedrukiem z zachodnich magazynow. Kolekcja trafiala gdzies w szczelinę miedzy materacem a sciankę łózka. Klopot byl, gdy po powrocie ze szkoly okazywalo sie, ze mama zmieniala posciel. Robi Moderator Posty: 2379 Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10 Lokalizacja: Bełchatów Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: Robi » 11 maja 2019, o 06:06 noster pisze: ↑10 maja 2019, o 18:46 A mniej oficjalnie z tego tygodnika z ostatniej strony to nieduże zdjątko, ktore najczesciej bylo przedrukiem z zachodnich magazynow. Ta część magazynu nazywała się Osobno. teko221 Posty: 15 Rejestracja: 24 gru 2016, o 19:25 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: teko221 » 8 cze 2019, o 12:51 A może posiada ktoś jeszcze stare albumy po gumach do żucia, obrazki, karty, naklejki ? Kojarzy ktoś takie firmy jak : Amex, Odra, Hermes ? Mogę zapłacić naprawdę duże pieniądze . Jak ktoś ma proszę o kontakt. Gdyby co mój e-mail : gosciu12@ armonik Posty: 35 Rejestracja: 3 lut 2020, o 14:25 Re: Co w dziecinstwie zbieralismy Post autor: armonik » 12 mar 2020, o 11:50 Zbierałem pocztówki, które przejąłem od babci i mamy. Mam trochę ciekawych pozycji, pochwalę się nimi, jak znajdę czas na zeskanowanie __________________________ Zobacz tu na pióra wycieraczek Audi Ostatnio zmieniony 3 wrz 2020, o 08:20 przez armonik, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 52 ogłoszenia Znaleziono 52 ogłoszenia Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Karteczki z notesików lata 90 zestaw Sport i Hobby » Kolekcje 15 zł Łambinowice wczoraj 18:05 Karteczki z notesika Sport i Hobby » Kolekcje 1 zł Tychy 28 lip Notes podręczny notesik z odrywanymi karteczkami 9 x 11,5 cm Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 5 zł Warszawa, Bemowo 28 lip Idealny Prezent! Notesiki + Karteczki w kubiku Polska Piłka Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 19 zł Pruszcz Gdański 28 lip Zestaw notesików karteczki Nowe notesiki Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 10 zł Gdańsk, Chełm z dzielnicą Gdańsk Południe 28 lip Zestaw 4 notesików karteczki Nowe notes Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 10 zł Gdańsk, Chełm z dzielnicą Gdańsk Południe 28 lip Karteczki z notesików z lat 90 Król Lew Sport i Hobby » Kolekcje 30 zł Kraków, Łagiewniki-Borek Fałęcki 27 lip Karteczki z notesików lata 90 mega unikat król lew Sport i Hobby » Kolekcje 149 zł Tychy 27 lip Zestaw karteczek i notesików Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 4 zł Do negocjacji Łódź, Górna 26 lip Notes, notesik, karteczki Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci Za darmo Gliwice, Wójtowa Wieś 22 lip Zestaw 3 notesików karteczki notes Nowe Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 10 zł Gdańsk, Chełm z dzielnicą Gdańsk Południe 21 lip Zestaw 3 notesików karteczki Nowe notes Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 10 zł Gdańsk, Chełm z dzielnicą Gdańsk Południe 21 lip Notesiki karteczki na notatki 4x Sport i Hobby » Kolekcje 3 zł Chełm 20 lip NOTESIK Kolorowe karteczki Princess Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 5 zł Szczytno 20 lip Karteczki kolekcjonerskie z lat 90-tych z notesików Sport i Hobby » Kolekcje 100 zł Ostrów Wielkopolski 18 lip Zestaw karteczek z notesików z lat 90 Sport i Hobby » Kolekcje 30 zł Kraków, Łagiewniki-Borek Fałęcki 17 lip Karteczki z notesikow z lat 90 101 Dalmatyńczyków Sport i Hobby » Kolekcje 37 zł Kraków, Łagiewniki-Borek Fałęcki 17 lip Zestaw karteczek z notesików z lat 90 Król Lew Sport i Hobby » Kolekcje 15 zł Kraków, Łagiewniki-Borek Fałęcki 17 lip Karteczki z notesików lata 90 disney Aladdin Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 20 zł Warszawa, Ursynów 17 lip Karteczki z notesików lata 90 disney Król Lew Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 200 zł Warszawa, Ursynów 17 lip Karteczki z notesików lata 90 disney 101 Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 40 zł Warszawa, Ursynów 17 lip Karteczki z notesików lata 90 disney kaczor donald i myszka miki Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 140 zł Warszawa, Ursynów 17 lip Karteczki z notesików Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 11 zł Skawina 17 lip Karteczki kolekcjonerskie z notesików z lat 90 wysyłka Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 50 zł Kaliszany 16 lip Karteczki z notesika Sport i Hobby » Kolekcje Zamienię Warszawa, Bemowo 15 lip Zestaw: notesiki, karteczki, naklejki Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 15 zł Miszewko Strzałkowskie 15 lip Notesik karteczki ciastko i czekolada Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 8 zł Ostrów Wielkopolski 12 lip Wszystko po 5 zł zapraszam wyprzedaż notesiki karteczki naklejki Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 5 zł Ostrów Wielkopolski 12 lip Kolekcja dziecięcych karteczek z notesików - OKŁADKI - 42 sztuki Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 160 zł Warszawa, Mokotów 11 lip Notesik Paulaner red bull absolut cappy notes notesy karteczki karty Sport i Hobby » Kolekcje 28 zł Łódź, Polesie 10 lip Notesik eko z wyposażeniem, kolorowe karteczki Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 6 zł Kraków, Mistrzejowice 6 lip Piornik + notesik + karteczki samoprzylepne Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 10 zł Stare Budkowice 6 lip Notes notesik karteczki Muzyka i Edukacja » Pozostała muzyka i edukacja 3 zł Bydgoszcz 4 lip Karteczki z notesików - kolekcja dla dzieci - zestaw 15 Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 30 zł Warszawa, Mokotów 30 cze Karteczki z notesików - kolekcja dla dzieci - zestaw 19 Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 15 zł Warszawa, Mokotów 30 cze Karteczki z notesików - kolekcja dla dzieci - zestaw 25 Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 15 zł Warszawa, Mokotów 30 cze Karteczki z notesików - kolekcja dla dzieci - zestaw 8 Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 15 zł Warszawa, Mokotów 30 cze Karteczki z notesików - kolekcja dla dzieci - zestaw 16 Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 12 zł Warszawa, Mokotów 30 cze Karteczki z notesików - kolekcja dla dzieci - zestaw 18 Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 15 zł Warszawa, Mokotów 30 cze
Obserwując dzisiejsze czasy, jestem szczęśliwa ,że dorastałam w latach dziewięćdziesiątych. Ostatnio zaczęłam rozpamiętywać jak cudowne to były czasy. Miałam duże szczęście, że mogłam to przeżyć, doświadczyć tego, co odeszło bezpowrotnie. Z sentymentu do tych niesamowitych czasów zapraszam na powrót do przeszłości. A tym, którzy tego nie przeżyli, postaram się co nieco przybliżyć, jak się żyło w tych niezwykłych latach. Zabawy Dorastałam w czasach, w których nie było facebooka, internetu, ani komórek, ale karteczki, które się wtedy kolekcjonowało, miały dla nas wartość większą niż pieniądze. Dzień zawsze był za krótki, kiedy zbieraliśmy się wszyscy i ruszaliśmy w wir przygód, które na nas czekały. Byliśmy dziećmi podwórka. Mimo, że nie mieliśmy telefonów i tak zawsze wiedzieliśmy gdzie jest reszta. Nie mieliśmy komputerów, ale za to mieliśmy wyobraźnie i mnóstwo pomysłów na świetną zabawę. Często jeździliśmy na rowerach (BMX to była marka! ), wspinaliśmy się po drzewach lub zwisaliśmy z trzepaków. Tylko mama krzycząca z okna – obiaaaaad – potrafiła nas na chwilkę rozłączyć. Najpopularniejszymi zabawami były wtedy: Gra w gumę i skakankę Która dziewczynka nie pamięta gry w gumę?! Kolanko, czy dziesiątki, to tylko niektóre techniki tego super sportu! Pod blokami i w szkołach, wszędzie się grało, a skakanie sprawiało każdemu mnóstwo radości. A jeśli brakowało nam trzeciej osoby, to guma była przywiązywana do słupka… to były czasy! Skakanka to wcale nie mniejsza przyjemność! Lajkonik, krzyżak, żabka, ewentualnie sznurek – do wyboru, do koloru. Chowany i podchody Najlepiej zawsze grało się wieczorem. Dreszczyk emocji i lekki strach sięgały wtedy zenitu. Prześcigaliśmy się w pomysłach na kryjówki, i tylko nieliczni potrafili świetnie kamuflować się przed szukającymi. Umownym hasłem na przerwanie zabawy w chowanego z jakiegoś nagłego powodu były „pobite gary!”. Dwa ognie Za czasów podstawówki, w lecie i na wiosnę, graliśmy w to prawie codziennie. Potrzebna była piłka, coś do oznaczenia linii i dwie drużyny. Zabawy co nie miara oraz wiele siniaków na całym ciele. My graliśmy przy bloku, i w szkole na lekcjach W-F. Najlepszą pozycją w grze była tzn. Matka. Karteczki z notesików To był dopiero szał! W szkołach były one nieoficjalną walutą i niezłym szpanem. Zapachowe, z motywem Króla Lwa, czarodziejki z księżyca czy też ze zwierzakami – było ich tyle, że nie sposób wszystkich spamiętać. Najlepszym sposobem na ich przechowywanie były segregatory. Podsumowując: miałeś dużo niespotykanych karteczek – byłeś gość! Złote myśli Królujące wśród dziewcząt tajemnicze zeszyty, z zagiętymi rogami kartek, zawierającymi sekrety. Jeśli ktoś dawał Ci się wpisać to musiałaś odpowiedzieć na dosyć osobiste pytania dotyczące Twojej sympatii, antypatii, ulubionego filmu, czy przedmiotu w szkole. Zeszyt taki był zawsze ozdobiony wieloma naklejkami, czy brokatem. Telewizja Lata 90-te w Polsce to początek telewizji kablowych, które przyciągały widzów zachodnimi serialami. Zastanawiam się, kiedy ja miałam czas oglądać to wszystko, bo naprawdę sporo tego było. Dla mnie najbardziej kultowe to z pewnością: „Słoneczny patrol” Przed telewizory widzów ściągała nie sama fabuła serialu, ale słoneczne plaże i przede wszystkim wysportowani, seksowni i półnadzy ratownicy! Sceny w zwolnionym tempie, kiedy ratownicy biegną na akcję należą już do kultowych i stały się znakiem firmowym „Słonecznego patrolu”. „MacGyver” Tytułowy bohater, MacGyver jest agentem specjalnym i pracuje dla prywatnej agencji, zajmującej się ściganiem różnego rodzaju przestępczości. Nie ma dla niego sytuacji bez wyjścia. Z najbardziej nawet dramatycznych opresji zawsze bowiem wychodzi cało, dzięki swoim zaskakującym wynalazkom z prostych przedmiotów, znajdujących się aktualnie w pobliżu: kawałka sznurka, długopisu, czy nożyka. „Beverly Hills 90210” Kultowy serial młodzieżowy, który wyznaczył nowe trendy, pokazał luksusowe życie bogatych „dzieciaków” z Beverly Hills. „Alf” Kultowy serial opowiadający o przygodach sympatycznego, choć nieco ekscentrycznego kosmity Alfa, pochodzącego z planety Melmac, którego statek kosmiczny rozbija się na dachu garażu rodziny Tunnerów. Mimo trudnych relacji z Kate i Willem, Alf uwielbiany jest przez dzieci i szybko staje się członkiem rodziny. Jedynie kot Tunnerów Szczęściarz, musi mieć się na baczności, gdyż ulubionym przysmakiem Alfa są właśnie koty. „Pełna chata” Serial przedstawia historię młodego wdowca, wychowującego trzy córki, który nie mogąc sobie ze wszystkim poradzić, prosi o pomoc szwagra oraz dawnego szkolnego przyjaciela. „Z Archiwum X” Serial z pogranicza sensacji, fantastyki i horroru opowiada o nietypowej parze agentów FBI. Agenci Fox Mulder i Dana Scully prowadzą tytułowe Archiwum X, komórkę Federalnego Biura Śledczego, do której trafiają niedające się wyjaśnić na drodze konwencjonalnego rozumowania sprawy „Zbuntowany Anioł” Osierocona Milagros rozpoczyna pracę jako pokojówka rodziny DiCarlo i zakochuje się w synu pana domu. Chyba pierwsza i ostatnia telenowela, którą obejrzałam od początku do końca. Oglądaliście coś z tego repertuaru? 🙂 Poza oglądaniem seriali, równie często oglądało się teleturnieje. Koło Fortuny, albo Idź na całość oglądała wspólnie cała Polska. Muzyka Muzyki w latach 90 można było posłuchać z kaset. Jeśli chciało się posłuchać swojego ulubionego wykonawcy to trzeba było ją kupić, albo nagrać piosenkę z radia (najczęściej z głosem prowadzącego). Najgorzej jeśli wcisnęło się nie ten guzik i wszystko, co już mieliśmy się kasowało, wtedy możecie sobie tylko wyobrazić jaka była rozpacz. Kasety najszybciej do początku przewijało się długopisem. A na dwór wychodziło się z walkmanem (ale tylko nie liczni mieli to cudeńko). A jakich to hitów się wtedy słuchało. DJ Bobo, Ace of Base, Fun Factory, The Kelly Family… oni wtedy mieli moc. Każda dziewczynka miała swoją idolkę w zespole Spice Girls i każda zakochana była w którymś chłopcu z Backstreet Boys. Wszyscy nucili „uh la la la” Alexii, tworzyli własne wersje „Boom boom boom boom” Vengaboys i tańczyli Makarenę. Naszych polskich hitów również było sporo. „Wehikuł czasu”, czy „Mój jest ten kawałek podłogi” to największe hity, które dziś zna pewnie każdy… Ach to były czasy. Przy okazji muzyki mogę nawiązać również do prasy. Nie ma chyba nastolatka dorastającego w latach 90, który przynajmniej raz w życiu nie przeczytał „Bravo”. To istna biblia tamtych czasów, która dostarczała „najgorętszych newsów” młodszym czytelnikom. Wszystko to okraszone kultowymi już pytaniami czytelników i foto historiami. Chyba każdy miał w domu porozwieszane plakaty ze środkowych stron (w późniejszej wersji robiło się z nich również okładki na książki i zeszyty). Zabawki Lata 90 to także lata niezapomnianych zabawek. Do najczęściej spotykanych na pewno należało jojo. Ta znana od lat zabawka zyskała nowe oblicze. Pojawiły się nawet świecące modele. Bardziej ambitni młodzi ludzie trenowali triki. Godzinami. Tamagotchi i wszelkie jego podróbki. To małe jajko nosiło się ze sobą wszędzie. Pikało co chwilę domagając się jedzenia, spaceru albo posprzątania. Co znaczy opieka nad elektronicznym zwierzątkiem najdotkliwiej przekonały się mamy, którym dzieci na czas trwania lekcji potrafiły zostawić kilka stworzeń pod opieką. To proste urządzenie miało malutki wyświetlacz i kilka przycisków. W razie braku odpowiedniej opieki nasz pupil mógł stracić życie. Tęczowa sprężyna dominowała wśród dziewczyn. Można było się nią bawić całymi godzinami trzymając ją w dłoniach i przenosząc ciężar z jednej ręki na drugą. Sprężyna miała też inne ciekawe właściwości – potrafiła sama schodzić po schodach! Pegasus to było coś! Dla wielu z nas to pierwsza w życiu konsola i pierwsze chwile spędzone na graniu w gry. Kolorowe kartridże kupowane na bazarze były obiektem pożądania, a takie gry jak Super Mario Bros to tytuły prawdziwie kultowe, w które i dzisiaj chętnie by się zagrało. Tu nie chodziło o grafikę, ani o efekty. Te gry wciągały same z siebie i to na długie, długie godziny. Chyba każde dziecko w latach 90 marzyło, żeby mieć prawdziwego Gameboya. Niestety na początku lat 90 ta przenośna konsola kosztowała fortunę i dla większości z nas była nieosiągalna. Z czasem jednak się to zmieniało, konsola była coraz tańsza i powszechnie dostępna. Ostatecznie z rynku zniknęła w 2005 roku i pozostaje wspomnieniem z dzieciństwa. Alternatywą dla Gameboya był Tetris. Ile godzin spędziło się na układaniu tych wirtualnych klocków trudno zliczyć. Przenośna konsola Brick Game oferowała aż 999 ( a tak naprawdę kombinację kilku wariantów powieloną kilkaset razy w menu) gier zamkniętych w jednym, niewielkim urządzeniu, z którym ciężko było się rozstać. Na osłodę Słodycze , tak to było coś . Guma Turbo albo Donald, którą żuło się cały dzień, mimo że swój smak straciła już po pierwszych dwudziestu sekundach. Hitem były także gumy w kształcie papierosa. Zimą jadło się ciepłe lody, które zastępowały te prawdziwe, choć nie miały z nimi nic wspólnego. Zwykle stały obok kasy, w szarym kartonowym pudełku, jeden obok drugiego. Ich smak pozostawiał wiele do życzenia, ale najważniejsze było to, że były słodkie. Hitem szkolnego sklepiku była oranżada w proszku – do dziś nie wiem co by się stało, gdyby została rozpuszczona w wodzie. Vibovit również jadło się tylko na sucho 🙂 Dzieci jadły wtedy mleko. Dokładnie tak – jadły. Smakowe mleko w tubkach to był rarytas. Dziś dalej spotkać je można na sklepowych półkach, ale nikt się już nimi nie interesuje. A w przypadku niedoboru cukru i aktualnego braku gotówki ratowaliśmy się… chlebem z masłem i cukrem. I wszyscy byli zadowoleni. Czas niestety nieubłaganie leci i wiele rzeczy, które nadały specyficzny klimat tamtym czasom, już nie ma. Dla mnie lata 90-te były wyjątkowe, zawsze będę wspominać je z łezką w oku. Niczego bym nie zmieniła, wszystko było idealne. Miałam duże szczęście, że mogłam to wszystko przeżyć, bo dziś jest zupełnie inaczej. Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco, polub My Travel Blog na facebooku.